Lubelskie Tradycyjnie: Krzczonowskie palmy wielkanocne
sobota, kwietnia 15, 2017
Kolorowe, pięknie dekorowane i przede wszystkim ... wysokie palmy wielkanocne kojarzyły mi się do tej pory głównie z małopolską Lipnicą Murowaną i Tokarnią. W tym roku przekonałam się, że ta barwna tradycja uświetniająca Niedzielę Palmową należy również do Krzczonowa - małej wioski w województwie lubelskim.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhldXdclXGhy1k8yqtjMogOS0VEOV0V9SCuoVDySwjbT4rXGm_mBCGjxw10JYDuGiWNPax8_56zTT35TWtXPkS-6a26L7Tkxj02VKqys9SZr1wyJ4jE3tfYcf8YUcjC0drBzVqyoRzyK2k/s640/palmy_krzczonow20170409_100035.jpg)
Krzczonów słynie w regionie z kultywowania dawnych zwyczajów - a jeśli widzieliście kiedyś lubelski strój ludowy to z dużym prawdopodobieństwem był to własnie krzczonowski, który jest najpopularniejszym strojem z Lubelszczyzny. Nic dziwnego, że to tutaj palmy wielkanocne są wyjątkowe.
Praca nad palmą zaczyna się na wiele tygodni przed Niedzielą Palmową: w końcu trzeba przygotować wszystkie suszone kwiaty, trawy, czasami elementy z bibuły czy wstążki, przygotować kompozycję, a następnie dokładnie przytwierdzić. Największe palmy powstają w miejscowym kole gospodyń wiejskich.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtM0dh4mNdHGh7lkWQPsTx51Fpip1mU7FU99qi2bb3RtAXkez4T3dkSGz8gL8PkXY2ZhQGae0ZyQJDFXICbbGKV6HxnrHrtk7_Yk1V_MN0SItTEhpWjbyuesjKmVrMduqjNEw0i285Img/s640/palmy_krzczonow20170409_095333.jpg)
W Niedzielę Palmową wybraliśmy się do Krzczonowa na główną mszę - właśnie na niej prezentowano palmy. Już z daleka widać było wysokie palmy. Przed kościołem w rzędzie stali z nimi dzielnie umundurowani panowie strażacy i panie w pięknych tradycyjnych strojach.
Palmy robiły wrażenie - najwyższe miały nawet około 6-8 metrów. Mieliśmy szczęście stanąć obok pana, który zapytany wyjaśnił nam, że obecnie za "stelaż" dla palmy służy rurka PCV (właściwie wspomniany pan sam ją docinał do jednej z palm), do której przytwierdza się dekorację. Chodzi o jej lekkość, a jednocześnie stabilność. W krótkiej rozmowie, która się przy okazji wywiązała, dowiedzieliśmy się jeszcze, że kiedyś do tego celów palika ze świerka - relatywnie najlżejszego, dostępnego drewna.
Palmy niesiono na początku procesji, która przeszła dookoła kościoła, a później wniesiono je do kościoła, gdzie stały zaraz przy prezbiterium w dwóch rzędach.
Jeśli jesteście niedaleko, polecam wizytę w Krzczonowie podczas Niedzieli Palmowej, by zobaczyć lubelskie, wysokie palmy wielkanocne.
0 comments
Bardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)