O dobrych zamiarach i torcie z arcyprostym kremem z białej czekolady i truskawkami
sobota, lipca 06, 2013
Krem robiłam już kiedyś podobny z czekolady deserowej i mlecznej na kakaowym spodzie; biała czekolada jest o wiele słodsza - truskawki przełamują słodycz. Myślę, że dobrym zamiennikiem lub dodatkowym owocowym towarzyszem będą borówki, maliny.
Torcik był w lodówce do środy i do tego dnia zachowywał konsystencję. Nie mroziłam, ale nie powinien sprawić problemów. Na pewno jeszcze go zrobię, więc ewentualnie wtedy dopiszę ;-)
Całość prac można sobie rozbić na dwa etapy: wieczorem upieczenie biszkoptu i przygotowanie masy z czekolady, by zdążyła porządnie się przez noc oziębić. Na drugi dzień tort wykończyć.
Składniki (na małą tortownicę ok. 20 cm)
- 5 jajek L
- szklanka mąki
- szklanka cukru
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 600 ml śmietanki kremówki 30%
- 2,5 tabliczki białej czekolady (dobrej jakości - 250 g)
- (opcjonalnie, w momencie ubijania można dodać śmietan-fix - szczególnie gdy np. tort będzie transportowany lub wiecie, że będzie dłużej stał w lodówce)
dodatki/przybranie:
- kilka ładnych truskawek z szypułkami
- pół tabliczki białej czekolady
- płatki kokosowe
- rurki czekoladowe lub małe biszkopciki
Wykonanie:
1. Biszkopt: ucieramy mikserem jajka z cukrem przez 20 minut. Masa powinna być jasna i powiększyć objętość. Ostrożnie, na najniższych obrotach lub za pomocą drewnianej szpatułki dodać obie mąki. Wymieszać do połączenia składników i przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 30-40 minut w piekarniku rozgrzanym na początku do 165 stopni (z termoobiegiem). Chwilę pozostawić w piekarniku, następnie wyjąć z blaszki i odwrócić do góry spodem (w ten sposób obie części będą równe), w tej pozycji zostawić na kratce do ostygnięcia. Przekroić na 3 części.
2. Truskawki z szypułkami umyć, osuszyć. Można z 3 odłożyć do dekoracji. Pół tabliczki białej czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej w małym naczynku (będzie łatwiej zanurzać w niej truskawki). Trzymając za szypułki zanurzać owoce w czekoladzie, odstawić na kratkę do zastygnięcia. Odstawić do lodówki do czasu użycia.
3. Krem: śmietankę 30% zagotować, następnie zestawić z kuchenki i wrzucić pokruszoną białą czekoladę. Wymieszać do dokładnego rozpuszczenia czekolady. Odstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Następnie ubić na wysokich obrotach mikserem (aż masa będzie mieć sztywną konsystencję).
4. Na pierwszym spodzie rozsmarować krem, ułożyć pokrojone truskawki i przykryć je cienką warstwą kremu. Na drugi blat przełożyć kremem i posypać płatkami kokosowymi.
Przepis wylądował w akcji:
15 comments
to musi byc dobre!
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie, jeśli jest jeszcze taki prosty to ja go zapisuję:) nie ma nic lepszego niż biała czekolada z truskawkami..mm rozpusta totalna:D:d
OdpowiedzUsuńJaki pyszny krem! <3 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńa kiedy mamy ubić śmietanę ? po dodaniu czekolady i wystudzeniu kremu ? :)
OdpowiedzUsuńTak, ubija się zimną masę, aż będzie sztywna (nie trwa to długo). Zaraz uzupełnię jeszcze przepis :)
OdpowiedzUsuńA nie ma ryzyka, że się zważy ?
OdpowiedzUsuńKate, w czasie ubijania masa nie zważy się, jeśli śmietanka z czekoladą będzie zimna (ja rozpuszczam czekoladę wieczorem i odstawiam całe naczynie na noc do lodówki).
Usuńa czy biszkopt czyms nasaczac?
OdpowiedzUsuńJa tutaj nie nasączam - krem jest lekki, dobrze się komponuje z biszkoptem. Raz smarowałam jeszcze biszkot odrobiną dżemu truskawkowego. Ale jeśli nasączać, to myślę, że naparem z herbaty i nie za obficie - najlepiej posmarować pędzelkiem. Nasączanie alkoholem bardziej mi pasuje do mas maślanych :) Jeśli będziesz nasączać, proszę o info, jak wyszło :)
Usuńśmietana się chłodzi :) trzymaj kciuki jak wyjdzie, bo Twój przepis zainspirował mnie do zrobienia pierwszy raz w życiu tortu... mało tego.. jakiekolwiek ciasta :) dla mojego narzeczonego na urodziny. Lubię gotować , ale w stronę słodkości nigdy mnie nie ciągnęło. dam znać czy tort się udał :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
UsuńWitaj prosze o szybką odpowiedź najlepiej na maila. Dobrej jakości biała czekolada to jaka: wedel, milka? kerry@op.pl
OdpowiedzUsuńodpisałam, ale tak - generalnie taka czekolada będzie dobra. Chodzi o czekoladę trochę lepszą niż z dyskontowych półek :)
UsuńJa często kupuje czekoladki takie z 90% zawartością kakao. Nie dość, że podczas topienia nic dziwnego z nich się nie robi, to dodatkowo są znacznie smaczniejsze, po prostu 100% czekolady w czekoladzie
OdpowiedzUsuńteż dobry pomysł!
UsuńBardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)