Wiosna w Poleskim Parku Narodowym: ścieżka przyrodnicza "Spławy"

sobota, kwietnia 29, 2017



Jeśli szukacie przyjemnego miejsca na spacer podczas Majówki (i nie tylko) i jesteście akurat w lubelskich okolicach,  koniecznie wybierzcie się  do Poleskiego Parku Narodowego. Wśród sporej ilości tras, naszą ulubioną ścieżką jest ta o wdzięcznej nazwie "Spławy". To jedno z tych miejsc, które zachwyca o każdej porze roku. Tym razem wybraliśmy się tam poszukać śladów wiosny. 



I znaleźliśmy oczywiście 😄 co udowodniono na tych zdjęciach.




Sam PPN jesf relatywnie młody, powstał 1 maja 1990 roku,  ale dyskusje nad jego utworzeniem prowadzone były już przed wojną. Jego symbolem jest żuraw, a największymi atrakcjami: mięsożerne rośliny i storczyki. Te ostatnie w naturze oczywiście wyglądają trochę inaczej niż sklepowe.




Wybrana przez nas droga ma około 7,5 km i jest pętlą. Obejmuje ścieżkę przyrodniczą Spławy, Jezioro Łukie i bagno Spławy.

Jak tam trafić? 

W miejscowości Urszulin, gdzie mieści się główna siedziba dyrekcji PPN (tu można zakupić bilety wstępu - 6 zł normalny), skręcamy na Załucze Stare. Zaraz obok Ośrodka Dydaktyczno - Muzealnego  PPN jest mały, bezpłatny parking. Jeśli brama będzie zamknięta, można samemu ją otworzyć i zostawić tam samochód. Następnie należy wyjść,  zamknąć bramę i przejść na drugą stronę szosy i pójść drogą gruntową.




Początkowo trasa prowadzi nas jeszcze koło zabudowań wsi, polami, później wchodzimy do lasu. Na rozwidleniu należy pójść w lewo.

Praktycznie od samego początku witało nas zatrzęsienie zawilców. Po raz pierwszy zobaczyłam tam żółtą odmianę tego kwiatu.


  


Najciekawiej robi się jednak w momencie, gdy rozpoczynają się kładki. Prowadzą w końcu przez torfowiska i bagna! To one zajmują wiele z całkowitej powierzchni parku, która wynosi prawie 10 tysięcy hektarów.




Kładki są dobrze utrzymane. Ważniejsze ciekawostki przyrodnicze są opisane na tablicach, przy których można również odpocząć na ławce. Po drodze napotkamy też  wiatę piknkową.





Rozwijająca się paprotka:









Pod koniec trasy dochodzimy do malej polanki, z której rozpoczyna się kładka z poręczami prowadząca do Jeziora Łukie, największego na terenie PPN. To już krótki spacerek, na koniec którego dochodzimy na całkiem szeroki pomost z widokiem na całe jezioro. 





Jezioro w najgłębszych miejscach ma około 6 metrów. 







A tu spokojnie wyrasta sobie skrzyp:






Już prawie na koniec wycieczki, zauważyliśmy ślady po bobrach, częstych gościach parku:










Zastanawiacie się może po co wogóle te kładki i jak głęboko może być pod nimi? Otóż  komisyjnie postanowiliśmy to sprawdzić, korzystając ze sporego drągu:


 

Całkiem głęboko, prawda? Lepiej nie zbaczać z kładki!




Jak mówi stare porzekadło, "cudze chwalicie.."  -  mam nadzieję, że wybierzecie się do PPN, -by przekonać się samemu o uroku tego miejsca 😀 a może już spacerowaliście tamtejszymi ścieżkami? Dajcie znać w komentarzu!

Zobacz także

8 comments

  1. Ścieżka zaskakująca i ciekawa. Na Lubelszczyźnie bywamy bardzo często, a ścieżkę odkryliśmy dopiero w tegoroczny weekend majowy. Na pewno będziemy wracać żeby zobaczyć jak wygląda o różnych porach roku! Zapraszamy oczywiście też do naszej relacji: http://lecebochce.pl/sciezka-przyrodnicza-splawy-pojezierze-leczynskie/

    OdpowiedzUsuń
  2. w ogóle Polesie wydaje się być fajnym regionem! zarówno polska, jak i białoruska/ukraińska część - tylko kiedy ogarnąć wyjazd? :D wcześniej myślałem, że po polskiej stronie tego regionu nie ma za wielu fajnych rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Już pierwszym zdjęciem, a potem kolejnym - z mostkiem wychodzącym na jezioro, zachęciliście mnie do przeczytania wpisu. I chociaż podczas wędrówki lubię jak jest pod górę (a potem w dół), zapamiętam to miejsce, bo jak widać, ciekawie może być także na płaskim terenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam lasy i uwielbiam wiosnę :) okolica wydaje się urocza, a ten test z dragiem - dobitnie pokazuje, że należy trzymać się wyznaczinego szlaku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie byłam w tej okolicy - a szkoda! Trzeba to nadrobić w najbliższym czasie :) Często podróżujemy daleko a nie zdajemy sobie sprawy jak piękne miejsce są u nas w Polsce. Może w wakacje się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne miejsce dla miłośników przyrody! A że takim jestem, z chęcią kiedyś zawitam! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)

(*)

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa - przed skopiowaniem musisz zapytać o zgodę (+ ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Należę do

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl Top Blogi

Popularne posty