Wiosna w Poleskim Parku Narodowym: ścieżka przyrodnicza "Spławy"
sobota, kwietnia 29, 2017
Jeśli szukacie przyjemnego miejsca na spacer podczas Majówki (i nie tylko) i jesteście akurat w lubelskich okolicach, koniecznie wybierzcie się do Poleskiego Parku Narodowego. Wśród sporej ilości tras, naszą ulubioną ścieżką jest ta o wdzięcznej nazwie "Spławy". To jedno z tych miejsc, które zachwyca o każdej porze roku. Tym razem wybraliśmy się tam poszukać śladów wiosny.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdFgwciH8iHW3OVOljpvCQbzNm1gPyMf65hn8mWu0E5AozMQBh9EvWY9byFSIE6oRc_aXqHTymqC7kgXFzgNQR-xag2ywtRm3_SvyEqQKwhyO47iy3P8xFmZZ-J0Ror0WB1RU1buLTtP6H/s400/pion20170415_125920.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzhJup0UBG94RwHsFXBb904rLXhsAlnztJB8c51b_1bw539ckNQKQbiGqzaOC82Y10KVEmWqDGkTUOnj7emiuXfqTGRxX_V-Rz-kNpmINSqHHkPbbyVriBRSVsL_k-uvMJYW0DiAhrHNQX/s640/poz20170415_133304.jpg)
Sam PPN jesf relatywnie młody, powstał 1 maja 1990 roku, ale dyskusje nad jego utworzeniem prowadzone były już przed wojną. Jego symbolem jest żuraw, a największymi atrakcjami: mięsożerne rośliny i storczyki. Te ostatnie w naturze oczywiście wyglądają trochę inaczej niż sklepowe.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRgaUUx9V8S_8z5pCVTLVrBkkc0Paiz4_2lyqc0rYPY4TKU0sKyu13I3yK_sHWJsuA24bsMLhQczhumtuxkExtplscVpC-byx5BBAcSX7eRfp0eOSZiJuBwIGFW3Kt9B8z11FRT5InZDJZ/s640/poz20170415_131953.jpg)
Wybrana przez nas droga ma około 7,5 km i jest pętlą. Obejmuje ścieżkę przyrodniczą Spławy, Jezioro Łukie i bagno Spławy.
Jak tam trafić?
Jak tam trafić?
W miejscowości Urszulin, gdzie mieści się główna siedziba dyrekcji PPN (tu można zakupić bilety wstępu - 6 zł normalny), skręcamy na Załucze Stare. Zaraz obok Ośrodka Dydaktyczno - Muzealnego PPN jest mały, bezpłatny parking. Jeśli brama będzie zamknięta, można samemu ją otworzyć i zostawić tam samochód. Następnie należy wyjść, zamknąć bramę i przejść na drugą stronę szosy i pójść drogą gruntową.
Początkowo trasa prowadzi nas jeszcze koło zabudowań wsi, polami, później wchodzimy do lasu. Na rozwidleniu należy pójść w lewo.
Praktycznie od samego początku witało nas zatrzęsienie zawilców. Po raz pierwszy zobaczyłam tam żółtą odmianę tego kwiatu.
Najciekawiej robi się jednak w momencie, gdy rozpoczynają się kładki. Prowadzą w końcu przez torfowiska i bagna! To one zajmują wiele z całkowitej powierzchni parku, która wynosi prawie 10 tysięcy hektarów.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQV9zJ-7fh54hWEyzAXXcQPC9W-dGU0ja1asC2XovcawF2bwtP7GCuVv90BJ_bViP-cY2waSm36CG_TAhbiD_g39SMxTaST7YXFGqZOr2YBsOkdHS1U3KmQ7rf72eWLJxRQPP4BIZAllSv/s640/poz20170415_131948.jpg)
Kładki są dobrze utrzymane. Ważniejsze ciekawostki przyrodnicze są opisane na tablicach, przy których można również odpocząć na ławce. Po drodze napotkamy też wiatę piknkową.
Rozwijająca się paprotka:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyR1w5eWytIo1NmZi7FLl8m3MYxqz7IS3Jcttk9HOT-E4oo-IOttwbh4pM2FddoaVmD0hsbOI1umm-iR-V3CN6UVyhE_rnoSVCgOhL32n3WWtKTKZuiLfpnSe0Th4C6NwCWRU7JFOJzHoc/s640/poz20170415_133649.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbe2gHovHLkqXvVhEVXB6-8EIBI8y5mNJIhTiAOYP9-QJ0g9P84it5N-efYG9eHxc5rUrg3qU5MfRo0hOyltyKAJbVI-0v5hPwRo7wdPZxMciwK7yKzKxy0xqhayOf3MnpPL2im3jFrtck/s400/poz20170415_134755.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1GVwXPHycQrvAayMvv6M-VGhMoiEuNqlWcRA51SeHyjvd5b1gAC6rwkHeJg3SmqH9YmmehlbSyL0x59dFlVOiYPYxEiAN1zX2gO_Q_WGrNXnGPMQSOEzMuxNAdFlsnkWClllWm9l1lO1v/s640/poz20170415_134944.jpg)
Pod koniec trasy dochodzimy do malej polanki, z której rozpoczyna się kładka z poręczami prowadząca do Jeziora Łukie, największego na terenie PPN. To już krótki spacerek, na koniec którego dochodzimy na całkiem szeroki pomost z widokiem na całe jezioro.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDJYskuUwFEJ1ctkZkbiyjMAJp_vDrLcvGeXUeCJm_GQFoCN2UMxTHciLrVx7bV5km8ET4djUWqlOHCWWOERI7sAGwN9dqn8ALpWdKcIN991njoEgaw_vksRN6F-lI10p2wYwhM9xP-yqf/s400/poz20170415_135300.jpg)
Jezioro w najgłębszych miejscach ma około 6 metrów.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJznH7zMc8SHlt_gJPQaWTaKzcn5wkWSNIpKkO4SjbZOsdyGwn38C_1lVY-TE3skzEbUGsvpdiGIy9eABQcJiMVUX8_UbIrJ1OMQ0SbLsTxlCyOFDRLzgJpKyqKoLv7NrAmrZUftfi5jFO/s640/poz20170415_135635.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXri9t6AZcz1l93eMx-6Cd-UmkAX0pX64PocZY3TLbgrGOJDe1Hexq9ZGNmKSH25T56fawfDbzE9qI3rPt-mn3Ff0_2c0nsT49dTJIeD3Ww4pm7FWEiceIrZ0MFNZmcEL7VPmveSRENHt-/s640/poz20170415_135548.jpg)
A tu spokojnie wyrasta sobie skrzyp:
Już prawie na koniec wycieczki, zauważyliśmy ślady po bobrach, częstych gościach parku:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCN_fQjxbCGzYh3z4PvsEpXXuOviYXyjYPTcfkTnIcJQIjgaRLSFKv-o84aoLqHJUa6iWIEHLPx0M6xxjB8HB3H5mRQM72-42DIOEqWs9Q80TI88UZjFJYumIuCww063bjce3BOi-htzC4/s400/poz20170415_144513.jpg)
Zastanawiacie się może po co wogóle te kładki i jak głęboko może być pod nimi? Otóż komisyjnie postanowiliśmy to sprawdzić, korzystając ze sporego drągu:
Całkiem głęboko, prawda? Lepiej nie zbaczać z kładki!
8 comments
Ścieżka zaskakująca i ciekawa. Na Lubelszczyźnie bywamy bardzo często, a ścieżkę odkryliśmy dopiero w tegoroczny weekend majowy. Na pewno będziemy wracać żeby zobaczyć jak wygląda o różnych porach roku! Zapraszamy oczywiście też do naszej relacji: http://lecebochce.pl/sciezka-przyrodnicza-splawy-pojezierze-leczynskie/
OdpowiedzUsuńw ogóle Polesie wydaje się być fajnym regionem! zarówno polska, jak i białoruska/ukraińska część - tylko kiedy ogarnąć wyjazd? :D wcześniej myślałem, że po polskiej stronie tego regionu nie ma za wielu fajnych rzeczy...
OdpowiedzUsuńJuż pierwszym zdjęciem, a potem kolejnym - z mostkiem wychodzącym na jezioro, zachęciliście mnie do przeczytania wpisu. I chociaż podczas wędrówki lubię jak jest pod górę (a potem w dół), zapamiętam to miejsce, bo jak widać, ciekawie może być także na płaskim terenie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lasy i uwielbiam wiosnę :) okolica wydaje się urocza, a ten test z dragiem - dobitnie pokazuje, że należy trzymać się wyznaczinego szlaku :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w tej okolicy - a szkoda! Trzeba to nadrobić w najbliższym czasie :) Często podróżujemy daleko a nie zdajemy sobie sprawy jak piękne miejsce są u nas w Polsce. Może w wakacje się uda :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce dla miłośników przyrody! A że takim jestem, z chęcią kiedyś zawitam! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe miejsce
OdpowiedzUsuńoj tak, warto tam sobie pospacerować :)
UsuńBardzo mi miło, że poświęcasz swój czas na komentowanie mojego pisania ;-) dzięki! ;-)